Zwycięstwo zespołu piłki ręcznej KPR Gminy Kobierzyce nad zespołem Piotrcovii Piotrków Trybunalski
Również na arenie piłki ręcznej kobiet zawiązała się ciekawa rywalizacja. Konkretnie, KPR Gminy Kobierzyce w nokautującym pojedynku znalazł sposób na pokonanie Piotrcovii Piotrków Trybunalski na ich własnym terenie. Ten triumf odgrywa kluczową rolę dla KPR-u, który nie traci szans na zdobycie wicemistrzostwa Polski. Z kolei Handball JKS Jarosław kończy swoją przygodę z ligą na siódmej pozycji w klasyfikacji ORLEN Superligi Kobiet.
Pomimo że było to spotkanie wyjazdowe dla KPR-u, drużyna ta pokazała charakter i determinację. W Piotrkowie Trybunalskim miało miejsce mecz pełen zwrotów akcji, z przewagą gospodyń na początku. Druga połowa była jednak zdecydowanie lepsza dla zawodniczek z Kobierzyc, które przejęły inicjatywę. Każdej ze stron nie zabrakło emocji aż do samego końca, a szczególnie ważną rolę odegrała Beata Kowalczyk. Ta bramkarka w kluczowym momencie, podczas ostatniej minuty spotkania, zablokowała dwa strzały przeciwniczek, co przyczyniło się do zwycięstwa KPR Gminy Kobierzyce 25:24 (10:9) nad Piotrcovią Piotrków Trybunalski.
Aleksandra Kucharska, rozgrywająca KPR-u Gminy Kobierzyce, podkreśliła znaczenie tego zwycięstwa dla drużyny. – To było spotkanie o bardzo dużym ciężarze gatunkowym i dlatego cieszymy się z wygranej. Ale aby cieszyć się z wicemistrzostwa, musimy wygrać jeszcze dwa mecze. Byliśmy świadomi, że czeka nas ciężkie zadanie w Piotrkowie, a potyczka bramkarek była niezwykle ważna. Co do ofensywy, żadna z drużyn nie zaprezentowała się dzisiaj z najlepszej strony – skomentowała.