Dawny szef Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej grozi krokami prawnymi: Konflikt z obecną Radą Nadzorczą nabiera tempa
Jacek Sokalski, były prezes Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (PSM), jest głęboko zaniepokojony konfliktem z obecnym Zarządem i częścią Rady Nadzorczej. Sokalski, który został odwołany ze stanowiska prezesa PSM prawie trzy miesiące temu, spotkał się w poniedziałek 10 czerwca z dziennikarzami. Na spotkanie przybył w towarzystwie trzech członków Rady Nadzorczej.
Były prezes wyraził swoje zaniepokojenie tym, co uważa za „szkalowanie jego dobrego imienia” i rozważa podjęcie działań prawnych przeciwko spółdzielni. Kiedy Piotr Raś, pełniący obowiązki prezesa PSM, dowiedział się o konferencji prasowej Sokalskiego, postanowił dołączyć do niej.
„Dwa miesiące temu mieszkańcy Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wystosowali pismo wzywające do spotkania między mną, Radą Nadzorczą, Zarządem i mieszkańcami spółdzielni. Chciałem wyjaśnić problematykę długoterminowych umów i kwestię mojej sprawy”, mówił Sokalski. „Pismo zostało zignorowane przez spółdzielnię, która zamiast odpowiadać, rozpoczęła kampanię przeciwko mnie. Wynajęcie miejsca reklamowego w lokalnym radiu i portalu, kosztowało kilka tysięcy złotych – pieniądze te pochodziły z budżetu członków spółdzielni”.
„Spółdzielnia teraz dołącza do rachunków za wodę pisma szkalujące mnie”, dodał. „To są już kolejne takie dokumenty. Czuję, że muszę podjąć odpowiednie kroki prawne. Rozważam wystąpienie z powództwem o ochronę dóbr osobistych przeciwko autorom tych oszczerstw, a także możliwość pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej za zniesławienie.”